Pierwszy pełny dzień na kolumbijskiej ziemi rozpoczniemy od zwiedzania stolicy kraju z przewodnikiem (Plaza de Bolívar z budynkiem parlamentu, Pałac Prezydencki, budynek Sądu Najwyższego, ratusz, katedra). Dla wzmocnienia zrobimy sobie przerwę na małą przekąskę lub kawę w jednym z najstarszych punktów gastronomicznych w mieście – Puerta Falsa. Odwiedzimy największe na świecie Muzeum Złota, mogące poszczycić się wspaniałymi wyrobami stworzonymi na przestrzeni dziejów przez liczne kultury prekolumbijskie. Po wizycie można będzie dokonać zakupów na indiańskim targu rękodzieła. W jednej z restauracji słynącej z tradycyjnych andyjskich dań zjemy wspólny lunch. Po południu przespacerujemy się po klimatycznych uliczkach kolonialnej dzielnicy La Candelaria, słynącej z charakterystycznej, niskiej, mieniącej się żywymi kolorami zabudowy. Wolny wieczór i nocleg w La Candelaria.

Po śniadaniu przejazd na lotnisko i przelot do Pereira – stolicy położonego u podnóża Andów departamentu Risaralda, słynącego z upraw kawy. Z lotniska udamy się do Salento – miasta urzekającego barwną kolonialną architekturą, nad którym unosi się zapach świeżo palonej kawy podawanej w licznych, klimatycznych kawiarenkach. Tutaj będzie czas wolny na lunch i zakupy na głównej ulicy miasta – Calle Real. W Salento zmienimy środek transportu, by tradycyjnymi w tym regionie kraju jeepami odbyć przejażdżkę do Valle de Cocora słynącej z palm woskowych – narodowego drzewa Kolumbii. Powrót do Salento, a stamtąd przejazd do położonej wśród kawowych upraw hacjendy. Wspólna kolacja i nocleg w hacjendzie.

Kolejny dzień spędzimy na plantacji kawy w regionie cieszącym się sławą jednego z najpiękniejszych w Kolumbii. Zachwyca nieprawdopodobnym, lekko odrealnionym klimatem; obfitością barwnych kwiatów, wszechobecnych bananowców i tajemniczymi, otulającymi skąpane w soczystej zieleni wzgórza, mgłami. W tym niesamowitym otoczeniu zaznajomimy się z całym procesem, jakiemu muszą zostać poddane ziarna kawy, by powstał z nich aromatyczny, czarny napój, bez którego wielu nie wyobraża sobie życia. Trudno o lepsze miejsce do zgłębienia tej kwestii niż kolumbijskie plantacje kawy, gdyż kraj ten plasuje się w światowej czołówce jej producentów. Wczesnym popołudniem zjemy wspólny lunch, po którym udamy się na lotnisko w Pereirze, by przelecieć do Cartageny – jednego z najciekawszych zabytkowych miast obszaru Karaibów. Nocleg w Cartagenie.

W tym dniu skupimy się na zwiedzaniu Cartageny – sprawdzimy, czy aby na pewno zasługuje na miano perełki wśród miast kolonialnych. Rozpoczniemy od panoramicznego widoku roztaczającego się ze wzgórza, na którym w początkach XVII wieku wzniesiono Monasterio de la Popa. Zwiedzimy zbudowany na szczycie wzniesienia San Lázaro zamek obronny San Felipe de Barajas, przespacerujemy się po urokliwych uliczkach historycznej starówki otoczonej doskonale zachowanym, trzynastokilometrowym murem obronnym. Podczas spaceru zrobimy sobie przerwę na wspólny lunch w restauracji 1621 w centrum miasta. Wieczorem będzie czas na zgłębianie karaibskiej atmosfery w Barrio de Getsemaní i na kolację we własnym zakresie. Nocleg w centrum Cartageny.

Rejs na jedne z najpiękniejszych okolicznych archipelagów – uważane za cud natury Wyspy Różańcowe. Tutejsze bajeczne plaże kuszą drobnym białym piaskiem i krystalicznie czystym, ciepłym morzem, o rozmaitych odcieniach niebieskiego. Oprócz relaksu i spacerów po plaży, w tym rajskim otoczeniu czeka nas wizyta w oceanarium, a także smakowity obiad złożony ze świeżo złowionych ryb i owoców morza. Późnym popołudniem, odprężeni wrócimy do Cartageny. Nocleg w Cartagenie.

Dzień zaczniemy wcześnie rano udając się na tereny uprawy kakao w północno-zachodniej części Ekwadoru. Zjedziemy z wysokości 2850 metrów n.p.m. na 180 metrów n.p.m., obserwując po drodze zmieniającą się rzeźbę terenu i roślinność. Po dotarciu na plantację położoną w pięknej dolinie poprzecinanej niewielkimi strumieniami na powitanie skosztujemy typowego dla regionu napoju – limonady z panelą. Podczas spaceru po plantacji zostaniemy zaznajomieni ze sposobem uprawy i zbiorów kakao, późniejszymi procesami fermentacji i suszenia, a także produkcją czekolady. Naturalnie nie obędzie się bez degustacji powstających na miejscu różnych jej odmian. Po lunchu na plantacji wyruszymy w drogę powrotną do Quito z przystankiem na równiku, gdzie w muzeum Inti Ñan będziemy obserwować zjawiska występujące tylko na linii równika. Nocleg w Quito.

Po śniadaniu wyruszymy do Parku Narodowego Cotopaxi, by z oddali podziwiać wulkan – wznoszący się na wysokość 5897 metrów n.p.m. jeden z najwyższych czynnych wulkanów na świecie. Po drodze będzie można zobaczyć roślinność typową dla płaskowyżu (páramo), a także doświadczyć jazdy wyschniętym dnem jeziora. Przystanek zrobimy sobie w miejscu, z którego roztacza się wspaniały widok na dużą część Kordyliery Andów. Dalsza podróż przywiedzie nas do ruin pochodzących z czasów inkaskich. Lunch zjemy na terenie starej, pięknie zachowanej hacjendy, przy dźwiękach oryginalnej muzyki granej przez regionalny zespół na takich instrumentach jak charango, rondador czy quena. Po całodziennej wycieczce wrócimy do Quito, gdzie będzie czas na kolację we własnym zakresie. Nocleg w Quito.

Kolejny dzień niemal w całości przeznaczymy na zwiedzanie magicznego Quito cieszącego się opinią jednego z najpiękniejszych miast Ameryki Południowej. Zaczniemy od przemierzania kolonialnej części miasta (Plaza Grande, Pałac Prezydencki, Pałac Arcybiskupi, katedra, renesansowy kościół i klasztor San Francisco z XVI wieku, obficie dekorowany złotem barokowy kościół La Compañía z początku XVII wieku). Obejrzymy panoramę ze wzgórza Panecillo – najwyższego punktu, z którego roztacza się widok na część kolonialną oraz północne i południowe Quito, a także Aleję Wulkanów. W przerwie pomiędzy zwiedzaniem starszej i nowszej części miasta zjemy wspólny lunch. Po południu udamy się do winnic Estancia Chaupi w Yaruqui, oddalonego około 40 kilometrów od stolicy. Obejrzymy jedyne w swoim rodzaju winogrady na równiku i spróbujemy powstałych z ich owoców win. Wieczorową porą udamy się na lotnisko w Quito, skąd nocnym lotem wylecimy do Montevideo w Urugwaju.

Po wylądowaniu w Montevideo skierujemy się na zachód, do Narbona Wine Lodge – wspaniale położonej kolonialnej posiadłości, gdzie zdegustujemy powstające na miejscu wina oraz sery, a także zjemy smakowity lunch. Po południu, pełni nowych sił udamy się do założonej przez Portugalczyków w 1680 roku na północnym brzegu La Platy Colonii del Sacramento. Najstarsza jej część nosząca miano Dzielnicy Historycznej stanowi wyjątkowy przykład fuzji portugalskich i hiszpańskich tradycji budowlanych i nie tylko. Oblewana z trzech stron przez szerokie wody La Platy stanowi doskonały przykład silnej relacji zachodzącej między miastem a rzeką. Po dotarciu na miejsce zakwaterujemy się w hotelu w bezpośrednim sąsiedztwie Dzielnicy Historycznej. Późnym popołudniem czas wolny na spacer po mieście i kolację. Nocleg w Colonia del Sacramento.

Kolejnego dnia rozpoczniemy swojego rodzaju winiarski maraton po urugwajskich bodegach by naocznie przekonać się, jakie w ostatnich latach zmiany zaszły na tym polu. Zaczniemy od wizyty w Bracco Bosca – niewielkiej rodzinnej winiarni założonej w 2005 roku. Tutaj, w cieniu olbrzymiego ombú spróbujemy powstających w posiadłości win oraz najbardziej charakterystycznych argentyńskich przekąsek – empanad. Kolejnym przystankiem w drodze do kurortu Punta del Este będzie bodega Alto de la Ballena. Po przyjeździe udamy się na piknik do położonej na wzgórzu winnicy obsadzonej odmianą syrah, gdzie przy posiłku oddamy się przyjemności degustacji jednych z najlepszych urugwajskich win. Do klasycznego lokalnego deseru na bazie dulce de leche wypijemy po kieliszku wzmacnianego wina w stylu porto powstałego ze szczepu cabernet franc. Wczesnym wieczorem, mając na celu podziwianie zachodu słońca w jedynym i niepowtarzalnym miejscu w całym Urugwaju, udamy się do Casapueblo – białego kompleksu zabudowań stopniowo wznoszonego przez jednego z największych urugwajskich artystów – Carlosa Paeza Vilaró. Następnie przejedziemy do położonego w pobliżu Punta del Este na nocleg.

Tym razem nieśpiesznie rozpoczniemy dzień wyjeżdżając z hotelu o godzinie dziesiątej w stronę maleńkiej osady Garzón, by podziwiać największą inwestycję winiarską w dziejach Urugwaju będącą dziełem argentyńskiego miliardera Alejandra Bulgheroniego. Oprócz fantastycznych win, stanowiących stuprocentową ekspresję terroir, a powstających pod nadzorem włoskiego latającego winemakera Alberto Antoniniego, działa tutaj restauracja, w której gotuje najbardziej znany argentyński szef kuchni Francis Mallmann. Dokładnie w tym miejscu zjemy wspólny lunch. Po południu udamy się w stronę stolicy Montevideo. Tego wieczoru będzie można zdecydować się na fakultatywną kolację do restauracji La Otra specjalizującej się w przyrządzanych na grillu – parilli – mięsach, ale nie tylko. Potem, także w ramach zajęć fakultatywnych, celem zgłębienia nocnego życia Montevideo chętni udadzą się do najstarszego tangobaru Fun Fun by obejrzeć pokaz tanga na mistrzowskim poziomie. Nocleg w Montevideo.

Ostatni dzień pobytu na urugwajskiej ziemi przeznaczymy na zwiedzanie stolicy tego niewielkiego kraju – położonego nad La Platą klimatycznego Montevideo. Podczas objazdu miasta zobaczymy eleganckie, nastrojowe dzielnice willowe oraz gwarne, ale bez przesady, centrum miasta. Na lunch zrobimy sobie przerwę w jedynym w swoim rodzaju miejscu – Mercado del Puerto – gdzie oprócz rozmaitych straganów ze świeżo złowionymi rybami i sklepami z rodzimym rękodziełem, co krok napotkamy olbrzymie parille, na których przygotowywane jest ulubione tak przez lokalnych jak i przyjezdnych znakomite urugwajskie mięso, które aż się prosi spożyć na lunch, szczególnie, że będzie to ostatni południowy posiłek w trakcie tej wycieczki. Wieczorem czekać nas jeszcze będzie wizyta w zabytkowych zabudowaniach winiarni należącej do rodziny Carrau, gdzie oprócz spróbowania powstających tu win zjemy uroczystą kolację w towarzystwie gospodarza – Javiera Carrau.