Weekend z teatrem w Krakowie to impreza, która już na stałe wpisała się w program naszych wycieczek i ma swoje grono miłośników. Tym razem zapraszamy na dwa wyjątkowe spektakle, będące opowieściami o polskiej historii i teraźniejszości, widzianych z niezwykłej perspektywy. Pierwszym z nich będzie monodram Bóg, ja i pieniądze na scenie Dom Machin Teatru im. J. Słowackiego, a drugim – głośne i cieszące się niezwykłą popularnością Wesele w reżyserii Mai Kleczewskiej. Oczywiście nie zabraknie też dobrej kuchni, świetnych win i niekończących się rozmów.
Po przyjeździe do Krakowa i zakwaterowaniu w hotelu Indigo Krakow – Old Town, udamy się do Teatru im. J. Słowackiego, by na scenie Dom Machin zobaczyć monodram Hanny Bieluszko Bóg, ja i pieniądze w reżyserii Macieja Wojtyszki. To trochę wesoła, trochę smutna opowieść o wielkiej miłości. Miłości, która ogarnia nas czasem zupełnie niespodziewanie… Po spektaklu będzie czas na refleksje i omówienie sztuki przy winie i przekąskach. Późnym wieczorem powrót do hotelu.
„Jasne, błękitne, a przenikliwie ostre. (…) Patrząc w te oczy, miało się uczucie, że (…) widzą nie tylko to, co jest, ale i to, co będzie” – tak o oczach Stanisława Wyspiańskiego pisał we wspomnieniu jego przyjaciel Adam Grzymała-Siedlecki. Sam zaś poeta i wizjoner teatru w Notach do Bolesława Śmiałego wyznał:
„mam ten dar bowiem: patrzę się inaczej.
Inaczej niźli wy, co nie kształcicie wzroku,
dla których stworzył Bóg szablony i szematy (…)
sztuka jest z ducha, stwarza się, nie robi,
a raz stworzona duchem, jest pewnikiem.”
I po cóż te cytaty? Bo dzień drugi spędzimy ze Stanisławem Wyspiańskim autorem Wesela. W didaskaliach dramatu znajdziemy zapis: „Rzecz dzieje się w roku tysiąc dziewięćsetnym”. Czy rzeczywiście tylko w tym, tak odległym, czasie? Powyższe cytaty nie pozostawiają wątpliwości – to rzecz i o naszym czasie, i o nas wszystkich.
Przedpołudniową porą (godz. 9.00), spotkamy się w Rydlówce – w miejscu historycznego wesela Rydla i Mikołajczykówny gdzie, oparty o framugę drzwi, Wyspiański zobaczył „nie tylko to, co jest, ale i to, co będzie” – a wyraz temu dał w Weselu. W miejscu-świadku i w scenerii wystawy zaryzykujemy rozmowę i opowieść metodą miniscenek aktorskich.
Około południa znajdziemy czas na szybką przekąskę, po której udamy się do Teatru im. Juliusza Słowackiego na spektaklu „Wesele” w reżyserii Mai Kleczewskiej. O skali geniuszu reżyserskiego tej artystki pisano w wielu recenzjach. Dla nas słowa Wyspiańskiego o darze patrzenia inaczej portretują także Kleczewską.
W czym uczestniczyliśmy? Co przeżyliśmy w czasie Wesela? Na te pytania wspólnie poszukamy odpowiedzi po spektaklu w gościnnej przestrzeni Kawiarni Teatralnej. Rzecz jasna – przy kieliszku wina.
Wieczorową porą (godz.19.00), po krótkim odpoczynku w hotelu, udamy się na kolację z winem, jako że czasu na rozmowy po spotkaniu z Wyspiańskim, Kleczewską i Weselem nigdy za dużo.
Po śniadaniu i wykwaterowaniu (bagaże będzie można zostawić w hotelu) jeszcze jedno zaproszenie – dla zainteresowanych spotkanie w Muzeum Stanisława Wyspiańskiego. Koncepcja ekspozycji pozwala dostrzec wszechstronność talentu i artystycznych dociekań autora Wesela. Jedno z marzeń miasta Krakowa? By w oczach świata Stanisław Wyspiański dla Krakowa stał się kimś takim jak Antoni Gaudí dla Barcelony. Spotkanie poprowadzi Agnieszka Foryś.
Po przyjeździe do Krakowa i zakwaterowaniu w hotelu Indigo Krakow – Old Town, udamy się do Teatru im. J. Słowackiego, by na scenie Dom Machin zobaczyć monodram Hanny Bieluszko Bóg, ja i pieniądze w reżyserii Macieja Wojtyszki. To trochę wesoła, trochę smutna opowieść o wielkiej miłości. Miłości, która ogarnia nas czasem zupełnie niespodziewanie… Po spektaklu będzie czas na refleksje i omówienie sztuki przy winie i przekąskach. Późnym wieczorem powrót do hotelu.
„Jasne, błękitne, a przenikliwie ostre. (…) Patrząc w te oczy, miało się uczucie, że (…) widzą nie tylko to, co jest, ale i to, co będzie” – tak o oczach Stanisława Wyspiańskiego pisał we wspomnieniu jego przyjaciel Adam Grzymała-Siedlecki. Sam zaś poeta i wizjoner teatru w Notach do Bolesława Śmiałego wyznał:
„mam ten dar bowiem: patrzę się inaczej.
Inaczej niźli wy, co nie kształcicie wzroku,
dla których stworzył Bóg szablony i szematy (…)
sztuka jest z ducha, stwarza się, nie robi,
a raz stworzona duchem, jest pewnikiem.”
I po cóż te cytaty? Bo dzień drugi spędzimy ze Stanisławem Wyspiańskim autorem Wesela. W didaskaliach dramatu znajdziemy zapis: „Rzecz dzieje się w roku tysiąc dziewięćsetnym”. Czy rzeczywiście tylko w tym, tak odległym, czasie? Powyższe cytaty nie pozostawiają wątpliwości – to rzecz i o naszym czasie, i o nas wszystkich.
Przedpołudniową porą (godz. 9.00), spotkamy się w Rydlówce – w miejscu historycznego wesela Rydla i Mikołajczykówny gdzie, oparty o framugę drzwi, Wyspiański zobaczył „nie tylko to, co jest, ale i to, co będzie” – a wyraz temu dał w Weselu. W miejscu-świadku i w scenerii wystawy zaryzykujemy rozmowę i opowieść metodą miniscenek aktorskich.
Około południa znajdziemy czas na szybką przekąskę, po której udamy się do Teatru im. Juliusza Słowackiego na spektaklu „Wesele” w reżyserii Mai Kleczewskiej. O skali geniuszu reżyserskiego tej artystki pisano w wielu recenzjach. Dla nas słowa Wyspiańskiego o darze patrzenia inaczej portretują także Kleczewską.
W czym uczestniczyliśmy? Co przeżyliśmy w czasie Wesela? Na te pytania wspólnie poszukamy odpowiedzi po spektaklu w gościnnej przestrzeni Kawiarni Teatralnej. Rzecz jasna – przy kieliszku wina.
Wieczorową porą (godz.19.00), po krótkim odpoczynku w hotelu, udamy się na kolację z winem, jako że czasu na rozmowy po spotkaniu z Wyspiańskim, Kleczewską i Weselem nigdy za dużo.
Po śniadaniu i wykwaterowaniu (bagaże będzie można zostawić w hotelu) jeszcze jedno zaproszenie – dla zainteresowanych spotkanie w Muzeum Stanisława Wyspiańskiego. Koncepcja ekspozycji pozwala dostrzec wszechstronność talentu i artystycznych dociekań autora Wesela. Jedno z marzeń miasta Krakowa? By w oczach świata Stanisław Wyspiański dla Krakowa stał się kimś takim jak Antoni Gaudí dla Barcelony. Spotkanie poprowadzi Agnieszka Foryś.
Uwaga: organizator zastrzega sobie prawo do zmiany kolejności realizacji poszczególnych punktów programu.
praktyczka edukacji kulturalnej, autorka projektów artystyczno-intelektualnych m. in. we współpracy z Fundacją Pogranicze.
Współzałożyciel firmy Wine-Service, pilot wycieczek, przewodnik winiarski i redaktor magazynu „Czas Wina”, juror międzynarodowych konkursów winiarskich, dyrektor zarządzający Domu Wina.
Cena
Jesteśmy zrzeszeni w Krakowskiej Izbie Turystyki
Po uzupełnieniu i wysłaniu formularza poczekaj dopóki nie zostaniesz przekierowany na stronę z podziękowaniem.
Po uzupełnieniu i wysłaniu formularza poczekaj dopóki nie zostaniesz przekierowany na stronę z podziękowaniem.
Po uzupełnieniu i wysłaniu formularza poczekaj dopóki nie zostaniesz przekierowany na stronę z informacją o zapisie na listę rezerwowych.
Po uzupełnieniu i wysłaniu formularza poczekaj dopóki nie zostaniesz przekierowany na stronę z informacją o zapisie na listę rezerwowych.