Piemont cieszy się sławą jednego z najważniejszych regionów winiarskich we Włoszech. Jest miejscem, gdzie powstają najbardziej prestiżowe wina kraju, a rozmaite oblicza nebbiolo wprawiają w zachwyt koneserów z całego świata. Nazwy piemonckich apelacji takich jak barolo czy barbaresco nie tylko odnoszą się do najważniejszych punktów na winiarskiej mapie świata, ale również wskazują na historyczno-geograficzne odniesienia wywołujące szereg kulturowych skojarzeń. Podczas planowanej na jesień wyprawy do Piemontu nie zabraknie degustacji barolo i barbaresco w najważniejszych miejscach ich produkcji. Zawitamy na lunch do miasteczka Bra, gdzie narodził się międzynarodowy ruch Slow Food, a w Albie posmakujemy najlepszych piemonckich serów. A wszystko to w niesamowitej jesiennej scenerii, wśród malowniczo położonych wiosek i miasteczek z widokiem na ośnieżone alpejskie szczyty.
Spróbuj win z endemicznych piemonckich odmian w miejscach ich uprawy
Odkryj pochodzenie nazwy najważniejszego piemonckiego szczepu winorośli
Skosztuj znakomitych piemonckich serów w Albie
Spróbuj win barbaresco z różnych parceli i roczników w posiadłości Martinenga – jednym z najlepszych i najpiękniejszych siedlisk w regionie
Zjedz prawdziwie slowfoodowy lunch w Bra – siedzibie ruchu Slow Food
Odwiedź Banca del Vino i poznaj wina z nebbiolo z różnych apelacji
Rozkoszuj się widokiem piemonckich winogradów w wielobarwnej jesiennej szacie
Przekonaj się, jak wiele oblicz może mieć panna cotta – najsłynniejszy włoski deser rodem z Piemontu
Wczesnym rankiem wylecimy z warszawskiego lotniska do Mediolanu. Po przylocie na miejsce obierzemy kurs na miasteczko Nizza w Piemoncie. Tam zawrzemy bliższą znajomość z winami z odmiany barbera powstałymi w winiarni Guasti, specjalizującej się w tworzeniu win z tego szczepu. To w tej winiarni Clemente Guasti – dziadek obecnego właściciela – rozpoczął produkcję win z barbery uprawianej w niewielkich, unikalnych siedliskach i na pojedynczych parcelach, których nazwy umieszczał na etykietach swych win. Po spróbowaniu kilku win ruszymy w dalszą drogę, by późnym popołudniem dotrzeć do Alby. Po zakwaterowaniu w hotelu udamy się do restauracji w centrum miasta na pierwszą wspólną kolację podczas tej piemonckiej eskapady. Nocleg w Albie.
Kolejny dzień pobytu w Piemoncie rozpoczniemy od wizyty w miejscu niezwykłym – spektakularnej posiadłości Martinenga szczycącej się winnicą kształtem przypominającą amfiteatr. Po przybyciu na miejsce spróbujemy win barbaresco z kilku różnych roczników, wśród których będą także wina z pojedynczych parceli. Po degustacji win Marchesi di Grésy zjemy wspólny lunch w restauracji, z której okien roztacza się wspaniały widok na winogrady Martinengi przyodziane w wielobarwną, jesienną szatę. Po posiłku zaglądniemy do malutkiego, urokliwego miasteczka Barbaresco, które użyczyło nazwy jednemu z najważniejszych win Piemontu. Po spacerze i oglądnięciu jego mikroskopijnych rozmiarów centrum ruszymy w drogę do kolejnej winiarni – Cantina Marsaglia – gdzie spróbujemy kilku win z różnych piemonckich apelacji, wśród których będzie także powstałe metodą tradycyjną musujące wino z odmiany arneis. Wieczorową porą wrócimy do hotelu w Albie na nocleg.
Kolejnego ranka opuścimy Albę i wyruszymy do Pollenzo, by tam w Banca del Vino, czyli miejscu stworzonym w celu promowania włoskich win poprzez liczne inicjatywy edukacyjne, popularyzacyjne i promocyjne, na poważnie zająć się piemonckim szczepem numer jeden, czyli nebbiolo. Podczas degustacji spróbujemy pięciu win z tej odmiany pochodzących z różnych lokalizacji. Będzie można organoleptycznie przekonać się o wielce siedliskowym charakterze tego kapryśnego piemonckiego gwiazdora, którym bez wątpienia jest nebbiolo. Następnie udamy się do miasteczka Bra, gdzie mieści się główna siedziba włoskiego ruchu Slow Food. W oznaczonej slowfoodowym ślimakiem Osteria del Boccondivino zjemy prawdziwy lunch w duchu slow, jako że miejsce to naprawdę wierne jest właśnie takiej filozofii jedzenia. Podawane w nim dania przyrządzane są z najwyższej jakości produktów pozyskiwanych od lokalnych wytwórców. Po niespiesznym posiłku wsiądziemy do busika, by udać się w kolejne urokliwe miejsce; naszym celem będzie malowniczo położona wśród łagodnych piemonckich wzgórz porośniętych w dużej mierze winnicami posiadłość, której założycielem był Luigi Einaudi – pierwszy demokratycznie wybrany prezydent Republiki Włoskiej. Do dziś mówi się, że nigdy nie opuścił winobrania, nawet podczas długich lat spędzanych w Rzymie, gdzie piastował funkcje prezesa Banca d’Italia, ministra i prezydenta. Obecnie za sterami tego rodzinnego biznesu stoi jego prawnuk – Matteo Sardagna. Po dotarciu na miejsce zakwaterujemy się w pokojach, a potem spotkamy raz jeszcze, by razem spróbować win z lokalnych odmian, takich jak pelaverga z jednego z jej bastionów – Verduno – i dolcetto z apelacji Dogliani. Nocleg w Poderi Luigi Einaudi.
Przed południem zanurzymy się w historii Poderi Luigi Einaudi – miejsca ważnego nie tylko z racji powstających w nim doskonałych win, ale także ze względu na osobę założyciela, jednej z najważniejszych osobistości świata włoskiej nauki, finansów i polityki. Obejrzymy znajdujące się na miejscu piwnice i spróbujemy najbardziej prestiżowych piemonckich win, czyli barolo z różnych roczników i siedlisk, do których zostaną podane przekąski w postaci lokalnych wędlin i serów. Po degustacji ruszymy w drogę do miasteczka Barolo, które dało nazwę temu emblematycznemu piemonckiemu winu wypromowanemu z wielkim powodzeniem przez Camillo Benso – hrabiego Cavour. Tam będzie czas wolny na spacer, wizytę w muzeum korkociągów i lunch we własnym zakresie. Koło godziny 16.00, w celu ugruntowania wiedzy na temat barolo, ruszymy na degustację do kolejnego producenta – Bartolo Mascarello. Po tej wizycie barolo nie powinno mieć już przed nami tajemnic… Dzień zakończymy wspólną kolacją w mieszczącej się nieopodal miejsca naszego zakwaterowania restauracji. Nocleg w Poderi Luigi Einaudi.
Ostatniego dnia pobytu w Piemoncie, przemierzając wzgórza Monferrato po drodze na mediolańskie lotnisko, zaglądniemy jeszcze do Castello di Uviglie – miejsca o wielowiekowej historii winiarskiej –będącego symbolem wzgórz Monferrato. Pierwszą winnicę założono tu w 1491 roku; na przestrzeni wieków posiadłość przechodziła przez ręce wielkich włoskich rodów, w tym hrabiów Pico Gonzaga oraz hrabiów Cacherano di Bricherasio, którzy byli także założycielami Fiata. Dziś powstające w Castello di Uviglie wina są efektem starannej pracy zespołu oddającego hołd siedliskom Monferrato i rodzimym szczepom tej urokliwej krainy, takim jak barbera, grignolino i albarossa. W Castello di Uviglie nie pozostanie nam już nic innego, jak wznieść podsumowujący tę pełną wrażeń piemoncką eskapadę toast eleganckim musującym winem, powstającym w tej posiadłości o naprawdę imponującej historii. W godzinach wieczornych wylecimy z lotniska Malpensa do Warszawy.
Wczesnym rankiem wylecimy z warszawskiego lotniska do Mediolanu. Po przylocie na miejsce obierzemy kurs na miasteczko Nizza w Piemoncie. Tam zawrzemy bliższą znajomość z winami z odmiany barbera powstałymi w winiarni Guasti, specjalizującej się w tworzeniu win z tego szczepu. To w tej winiarni Clemente Guasti – dziadek obecnego właściciela – rozpoczął produkcję win z barbery uprawianej w niewielkich, unikalnych siedliskach i na pojedynczych parcelach, których nazwy umieszczał na etykietach swych win. Po spróbowaniu kilku win ruszymy w dalszą drogę, by późnym popołudniem dotrzeć do Alby. Po zakwaterowaniu w hotelu udamy się do restauracji w centrum miasta na pierwszą wspólną kolację podczas tej piemonckiej eskapady. Nocleg w Albie.
Kolejny dzień pobytu w Piemoncie rozpoczniemy od wizyty w miejscu niezwykłym – spektakularnej posiadłości Martinenga szczycącej się winnicą kształtem przypominającą amfiteatr. Po przybyciu na miejsce spróbujemy win barbaresco z kilku różnych roczników, wśród których będą także wina z pojedynczych parceli. Po degustacji win Marchesi di Grésy zjemy wspólny lunch w restauracji, z której okien roztacza się wspaniały widok na winogrady Martinengi przyodziane w wielobarwną, jesienną szatę. Po posiłku zaglądniemy do malutkiego, urokliwego miasteczka Barbaresco, które użyczyło nazwy jednemu z najważniejszych win Piemontu. Po spacerze i oglądnięciu jego mikroskopijnych rozmiarów centrum ruszymy w drogę do kolejnej winiarni – Cantina Marsaglia – gdzie spróbujemy kilku win z różnych piemonckich apelacji, wśród których będzie także powstałe metodą tradycyjną musujące wino z odmiany arneis. Wieczorową porą wrócimy do hotelu w Albie na nocleg.
Kolejnego ranka opuścimy Albę i wyruszymy do Pollenzo, by tam w Banca del Vino, czyli miejscu stworzonym w celu promowania włoskich win poprzez liczne inicjatywy edukacyjne, popularyzacyjne i promocyjne, na poważnie zająć się piemonckim szczepem numer jeden, czyli nebbiolo. Podczas degustacji spróbujemy pięciu win z tej odmiany pochodzących z różnych lokalizacji. Będzie można organoleptycznie przekonać się o wielce siedliskowym charakterze tego kapryśnego piemonckiego gwiazdora, którym bez wątpienia jest nebbiolo. Następnie udamy się do miasteczka Bra, gdzie mieści się główna siedziba włoskiego ruchu Slow Food. W oznaczonej slowfoodowym ślimakiem Osteria del Boccondivino zjemy prawdziwy lunch w duchu slow, jako że miejsce to naprawdę wierne jest właśnie takiej filozofii jedzenia. Podawane w nim dania przyrządzane są z najwyższej jakości produktów pozyskiwanych od lokalnych wytwórców. Po niespiesznym posiłku wsiądziemy do busika, by udać się w kolejne urokliwe miejsce; naszym celem będzie malowniczo położona wśród łagodnych piemonckich wzgórz porośniętych w dużej mierze winnicami posiadłość, której założycielem był Luigi Einaudi – pierwszy demokratycznie wybrany prezydent Republiki Włoskiej. Do dziś mówi się, że nigdy nie opuścił winobrania, nawet podczas długich lat spędzanych w Rzymie, gdzie piastował funkcje prezesa Banca d’Italia, ministra i prezydenta. Obecnie za sterami tego rodzinnego biznesu stoi jego prawnuk – Matteo Sardagna. Po dotarciu na miejsce zakwaterujemy się w pokojach, a potem spotkamy raz jeszcze, by razem spróbować win z lokalnych odmian, takich jak pelaverga z jednego z jej bastionów – Verduno – i dolcetto z apelacji Dogliani. Nocleg w Poderi Luigi Einaudi.
Przed południem zanurzymy się w historii Poderi Luigi Einaudi – miejsca ważnego nie tylko z racji powstających w nim doskonałych win, ale także ze względu na osobę założyciela, jednej z najważniejszych osobistości świata włoskiej nauki, finansów i polityki. Obejrzymy znajdujące się na miejscu piwnice i spróbujemy najbardziej prestiżowych piemonckich win, czyli barolo z różnych roczników i siedlisk, do których zostaną podane przekąski w postaci lokalnych wędlin i serów. Po degustacji ruszymy w drogę do miasteczka Barolo, które dało nazwę temu emblematycznemu piemonckiemu winu wypromowanemu z wielkim powodzeniem przez Camillo Benso – hrabiego Cavour. Tam będzie czas wolny na spacer, wizytę w muzeum korkociągów i lunch we własnym zakresie. Koło godziny 16.00, w celu ugruntowania wiedzy na temat barolo, ruszymy na degustację do kolejnego producenta – Bartolo Mascarello. Po tej wizycie barolo nie powinno mieć już przed nami tajemnic… Dzień zakończymy wspólną kolacją w mieszczącej się nieopodal miejsca naszego zakwaterowania restauracji. Nocleg w Poderi Luigi Einaudi.
Ostatniego dnia pobytu w Piemoncie, przemierzając wzgórza Monferrato po drodze na mediolańskie lotnisko, zaglądniemy jeszcze do Castello di Uviglie – miejsca o wielowiekowej historii winiarskiej –będącego symbolem wzgórz Monferrato. Pierwszą winnicę założono tu w 1491 roku; na przestrzeni wieków posiadłość przechodziła przez ręce wielkich włoskich rodów, w tym hrabiów Pico Gonzaga oraz hrabiów Cacherano di Bricherasio, którzy byli także założycielami Fiata. Dziś powstające w Castello di Uviglie wina są efektem starannej pracy zespołu oddającego hołd siedliskom Monferrato i rodzimym szczepom tej urokliwej krainy, takim jak barbera, grignolino i albarossa. W Castello di Uviglie nie pozostanie nam już nic innego, jak wznieść podsumowujący tę pełną wrażeń piemoncką eskapadę toast eleganckim musującym winem, powstającym w tej posiadłości o naprawdę imponującej historii. W godzinach wieczornych wylecimy z lotniska Malpensa do Warszawy.
Uwaga: organizator zastrzega sobie prawo do zmiany kolejności realizacji poszczególnych punktów programu.
Z wykształcenia iberystka, redaktorka magazynu „Czas Wina”, posiadaczka międzynarodowego tytułu WSET Level 3, pilot wycieczek enoturystycznych z wieloletnim doświadczeniem.
Cena
Jesteśmy zrzeszeni w Krakowskiej Izbie Turystyki
Po uzupełnieniu i wysłaniu formularza poczekaj dopóki nie zostaniesz przekierowany na stronę z informacją o zapisie na listę rezerwowych.
Po uzupełnieniu i wysłaniu formularza poczekaj dopóki nie zostaniesz przekierowany na stronę z informacją o zapisie na listę rezerwowych.
Po uzupełnieniu i wysłaniu formularza poczekaj dopóki nie zostaniesz przekierowany na stronę z podziękowaniem.
Po uzupełnieniu i wysłaniu formularza poczekaj dopóki nie zostaniesz przekierowany na stronę z podziękowaniem.