Pod słońcem Al-Andalus

Pod słońcem Al-Andalus

Dorota Romanowska
kwiecień 2023

Relacja z wycieczki Śladami Maurów w Andaluzji – kwiecień 2023 roku

Po raz kolejny, jak zwykle w kwietniu, ruszyliśmy na południe Hiszpanii, by przemierzać tamtejsze obszary śladami Maurów. Innymi zresztą nie sposób zwiedzać tych terenów, zważywszy na fakt, że pod muzułmańskim panowaniem znajdowały się osiem wieków. Także bliskie sercom członków Klubu Domu Wina winiarskie ścieżki nieustannie się z nim przeplatają.

Pod względem winiarskim Andaluzja należy do najciekawszych miejsc na Półwyspie Iberyjskim – to tu wszak powstają jedne z najsłynniejszych win wzmacnianych świata czyli sherry. Imponujące są winiarnie, przypominjące raczej katedry niż zwyczajowe miejsca produkcji, w których dojrzewają te jedyne w swoim rodzaju wina, a ich zwiedzanie dostarcza naprawdę wielu wrażeń. Oczywiście nie znaczy to, że podczas podróży po Andaluzji zajmowaliśmy się tylko sherry; odwiedziliśmy także kilku producentów świetnych win niewzmacnianych, jak najbardziej wytrawnych.

Przy znakomitej, wspaniale słonecznej, ale bynajmniej nie upalnej pogodzie zwiedziliśmy najważniejsze miasta tej części kraju – Malagę, Grenadę, Kordobę, Sewillę, Kadyks, Jerez de la Frontera, Rondę – a co najwspanialsze, o tej porze roku uniknęliśmy jeszcze wszędobylskich tłumów turystów. W takich warunkach naprawdę można było sycić wzrok i spokojnie delektować się otaczającym pięknem. Będąc w Jerezie koniecznie chcieliśmy doświadczyć flamenco – zjawiska kulturowego związanego z folklorem Cyganów andaluzyjskich. Trzeba przyznać, że doskonale się nam to udało podczas znakomitego pokazu w Tablao Flamenco Puro Arte posiadającego ten wyjątkowy pierwiastek autentyczności; duszę zaklętą w sztuce wywodzącej się z kultury andaluzyjskich Cyganów.

Przemierzając kolejne fragmenty tej fascynującej, obfitującej w zabytki wyjątkowej klasy krainy doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że poznawanie jakiegokolwiek obszaru jednak nie może ograniczać się do oglądania nawet najwspanialszych obiektów architektonicznych. Tym samym z dość dużym zaangażowaniem oddaliśmy się także zgłębianiu tradycji kulinarnych Andaluzji; w naszym menu nie zabrakło zatem pysznych ryb i owoców morza, genialnego chłodnika salmorejo, rozmaitych krokietów czy znakomitych dojrzewających wędlin, a także genialnych oliwek z którymi w gorący dzień odpowiednio schłodzone sherry fino smakuje lepiej niż jakiekolwiek inne wino, to pewne. Co więcej, spróbowaliśmy także świeżo smażonych churros – zanurzane w gęstej, przepysznej czekoladzie smakowały niebiańsko, szczególnie, że owego dnia akurat zrobiło się rześko i dość intensywnie padał deszcz. Tym samym pogoda na spożywanie typowego hiszpańskiego przysmaku śniadaniowego była wymarzona; właśnie w takich okolicznościach churros smakują najlepiej! Także ten deszcz był jak najbardziej na miejscu, przejeżdżaliśmy bowiem przez malownicze góry Sierra de Grazalema, który to obszar słynie z największych opadów deszczu na terenie całej Hiszpanii.

Podczas tygodniowej, pełnej wrażeń podróży, tylko w Grazalema padał deszcz i był to stan bardzo przejściowy, jako że im bliżej byliśmy Malagi, tym więcej było słońca, a temperatura rosła. W efekcie na lotnisko dotarliśmy w pełnym słońcu. Tym samym Andaluzja pożegnała nas godnie upałem i nieskazitelnie błękitnym niebem i taki jej obraz umościł sobie na stałe miejsce w zakamarkach naszej pamięci.  

Dorota Romanowska

Z wykształcenia iberystka, redaktorka magazynu „Czas Wina”, posiadaczka międzynarodowego tytułu WSET Level 3, pilot wycieczek enoturystycznych z wieloletnim doświadczeniem.

Nasze relacje z podróży

Aktualne oferty - Hiszpania:

kwiecień 2024

Aragonia – zapomniane królestwo Hiszpanii

7 dni
2024
Wczytujemy więcej relacji...

Zapisz się do
naszego newslettera!

Aby dołączyć do newslettera potwierdź swój email w wiadomości, którą właśnie wysłaliśmy na adres podany w formularzu.